Komentarze: 0
Wczorajsza noc byla okropna. Tak jak wczoraj już dawno się nie balem. Śmierć- zawsze mnie przerażala. Boję się, jestem taki bezradny, gdyby wczoraj... stalo się najgorsze nie darowalbym sobie tego. Tak straszniie się boję, nie chcę tego dzisiaj przeżywać. Rodzice powinni być nieśmiertelni, albo chociaż jedno z nich. Ja już ojca stracilem, i teraz się boję- jak kanadyjski skunks. Bardziej boimy się o zdrowie bliskich, niż wlasne. Nadal się boję, glowa mnie boli ze strachu. Strach wypelnia mnie po czubek glowy!!!!